W dzisiejszej recenzji chciałabym Wam pokazać dalsze losy kur, które opisał Laurent Cardon w książce pt. Kury, czyli krótka historia o równości, wydanej przez Wydawnictwo Adamada.
Tym razem towarzyszymy kurom w wysiadywaniu jajek. Gdy niektóre z kur robią sobie przerwę od tej mozolnej pracy, do akcji wkraczają trzy koguty. Chcą, by każda z kur wysiadywała non stop swoje jajka, w wyznaczonym, przez koguty miejscu, oprócz piętnastominutowej dziennej przerwy na jedzenie. Zaproponowany pomysł nie znajduje akceptacji u kur, w następstwie czego dochodzi do różnych rozwiązań, które mają przynieść dłuższe przerwy dla kur. Co z tego wyniknie? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie pod koniec książki.
Kury, czyli krótka historia o równości jest pozycją dla dzieci (i nie tylko), która porusza w lekki i przystępny dla małego czytelnika, bardzo ważne kwestie w społeczeństwie. Po pierwsze jest to równość, którą nie do końca dało się wypełnić, bo kury były podwładnymi kogutów. Ponadto troje kogutów są symbolem mężczyzn, którzy chcą mieć władzę nad wszystkim, a przede wszystkim nad kobietą. W tej sytuacji pojawia nam się walka kur o swoje, co można porównać do walki o równe prawa zarówno dla kobiet jak i mężczyzn.
Książka zawiera przepiękne szczegółowe ilustracje z małą ilością tekstu, co sprawia, że treść poruszanych przez autora problemów nie jest przysłaniana przez zbędne opisy. Dodatkowo, pozycja jest wydana w dużym formacie oraz w twardej oprawie, co sprawia, że zostanie ona na dłużej z najmłodszymi czytelnikami.
Na sam koniec recenzji chciałabym wspomnieć o aplikacji Ciocia Ada czyta. Dzięki niej najmłodsi czytelnicy mogą słuchać bajki. Jak to zrobić? Po zainstalowaniu aplikacji wybieramy okładkę książki, którą dziecko chce przeczytać, skanujemy stronę z tekstem i można słuchać opowieści.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz