Z życia wzięte #4 - Podróżowanie po Francji

Sezon wakacyjny już za nami, ale biura podróży już proponują nam atrakcyjne oferty na przyszły rok. A co jeśli mamy za dużo czasu bądź nudzimy się podczas jesiennych wieczorów? Nie trać czasu - zacznij planować swoją podróż po Francji. Ten wpis pomoże Ci wybrać sposoby podróżowania do i po Francji oraz sposoby spędzenia czasu w tym kraju.

Na początku zacznijmy od sposobów podróżowania. Na pierwszy ogień idzie podróż samolotem. Jest to najszybszy sposób dotarcia do Francji. Niestety nie ze wszystkich miejsc w Polsce możecie polecieć np. do Paryża. Pamiętam swoją pierwszą podróż samolotem jak i do Francji. Swoją przygodę zaczynałam na obczyźnie, czyli w Berlinie, skąd miałam bezpośredni i tani lot do Paryża. Wiadome jest to, że bilety lotnicze nie należą do najtańszych, dlatego przed podróżą polecam Wam sprawdzić wyszukiwarki lotów, których jest mnóstwo na chwilę obecną.

Drugim sposobem jest podróż autokarem. Aktualnie podróżuję po trzech krajach w Europie i niekiedy zdarza mi się podróżować autobusem, jednakże jest to męcząca jazda. Zawsze podróżuję w nocy, by móc chociaż na chwilę zmrużyć oko, ale zazwyczaj musi nam coś przeszkadzać. To nie odpowiada nam ułożenie nóg, to chcemy wziąć je do góry, to sąsiad się rozłożył z fotelem itd. Moja najdłuższa podróż autobusem to 16 godzin, więc na pewno niektórzy z Was pobili mój rekord. Możecie się pochwalić w komentarzach dokąd podróżowaliście i ile trwała Wasza podróż. Aby podróżować z Polski do Francji, ale i do innych europejskich krajów, jak również po samej Francji polecam Wam Flixbusa. Nie powiem Wam jak się nim jeździ, bo nie miałam okazji jeszcze go wypróbować, ale mają bogatą i konkurencyjną ofertę kierunków podróży.

"Jedzie pociąg z daleka, na nikogo nie czeka" - jak brzmią słowa znanej piosenki. Pociąg to trzeci sposób podróżowania po Francji jak i dotarcia do tego kraju. Jest on z pewnością wygodniejszy od autobusu, ale z Polski do Francji natrafimy na mnóstwo przesiadek. W moim przypadku nie wchodziłoby to w grę. Niech jeden pociąg się spóźni, a drugi nie zaczeka i co wtedy? Czekamy w przysłowiowym szczerym polu - w Polsce to jeszcze pół biedy, ale jak w innym kraju? Do podróżowania po Francji polecam Wam pociągi SNCF - jest to skrót nazwy spółki odpowiadającej za pociągi. Są to głównie pociągi regionalne, które jeżdżą na krótkie trasy. Jeśli macie do pokonania wiele kilometrów to polecam wam pociągi TGV - odpowiednik polskich pociągów Intercity, ale jak pewnie się domyślacie bilety nie są tak tanie jak na regionalne trasy.

Dwa ostatnie sposoby są powiązane ze sobą, ponieważ dotyczą jednego i tego samego środka transportu. Mowa tu o samochodzie. Jazda samochodem jest najwygodniejsza, ponieważ zatrzymujemy się kiedy i gdzie chcemy. Musimy jednak uważać na opłaty na francuskich autostradach. By sprawdzić czy dany odcinek naszej trasy jest płatny wystarczy wejść w Google Maps i wpisać punkt początkowy oraz końcowy. Po pokazaniu różnych wariantów tras będziemy mieli informację czy podczas naszej podróży natrafmy na opłaty autostradowe. Drugim wariantem jest poszukiwanie osoby na serwisie blablacar, która jedzie do tego samego celu, co my. Nasze kieszenie nie ucierpią aż tak, jeśli mielibyśmy wybrać podróż np. TGV, a możemy być szybciej niż powszechne środki transportu.

Ostatni sposób to podróż autostopem. Jest to darmowa przygoda, ponieważ zabieramy się z kimś, kto podrzuca nas do większej miejscowości bądź jedzie bezpośrednio w naszym kierunku, co rzadko się zdarza. Jednakże jest to niebezpieczna podróż, bo nie wiemy z kim tak naprawdę jedziemy.

Znamy już sposoby podróżowania po Francji - każdy z Was zadecyduje jaki jest dla niego odpowiedni. Jesteśmy już we Francji i co dalej będziemy robić? Możemy zwiedzać na własną rękę, czyli jesteśmy odpowiedzialni w sumie za wszystko: za transport, za nocleg itd. A co jeśli skorzystalibyśmy z oferty biura podróży?

Świetnym połączeniem zwiedzenia i nauki języka jest kurs językowy w kraju, w którym język ten, w naszym przypadku to język francuski, jest macierzysty. Jednocześnie rozmawiacie na co dzień w danym języku, a przy okazji możecie zobaczyć i poznać wiele francuskich zabytków czy tradycji. Firma Atas proponuje nam kursy językowe we Francji, Belgii czy Szwajcarii.

Cena takiego kursu uwarunkowana jest długością kursu (w przypadku języka francuskiego trwają one dwa tygodnie), rodzajem zakwaterowania (rodzina goszcząca - daje nam to ogromne możliwości porozumiewania się na każdym kroku w języku francuskim), liczbą lekcji danego języka (40 lekcji po 45 minut) ilością osób w danej grupie oraz zajęciami dodatkowymi jak np. wycieczki po okolicy, gdzie odbywa się kurs językowy, zajęcia sportowe, warsztaty taneczne czy kręgle.

Pamiętajcie, że podczas każdego takiego wyjazdu poznajemy wiele osób z różnych krajów. Oprócz standardowej nauki języka zaznajamiamy się z innymi kulturami, zwyczajami czy tradycjami. Tak spędzone wakacje są połączeniem dwóch rozwiązań w jedno: przede wszystkim uczymy się tutejszego języka jednocześnie zwiedzając francuskie zabytki w ramach cotygodniowych wycieczek po mieście bądź jego najbliższej okolicy.

Jak już wybraliśmy miejsce, do którego chcemy pojechać zwiedzać, a przede wszystkim uczyć się języka francuskiego, to nadal pozostaje pytanie - kiedy wybrać się na kurs językowy? W wakacje czy w trakcie roku szkolnego/akademickiego? Co prawda w wakacje mamy zazwyczaj piękną i słoneczną pogodę we Francji, ale jak zawsze przyciąga ona wielu turystów do popularnych miejsc, a w takich są organizowane kursy. Z drugiej strony w upalne, słoneczne dni możemy skorzystać z plażowania w Nicei czy rejsem statkiem w Paryżu, które są oferowane jako zajęcia dodatkowe. Drugim terminem jest czas poza tzw. sezonem. Wówczas spotykamy mniej turystów, ale podejrzewam, że nie każdy ma wtedy czas, bo nauka szkolna czy obowiązki związane ze studiowaniem w przypadku studentów nie pozwalają nam na tak długie wyjazdy.

Drugą propozycję kieruję głównie do nauczycieli języka francuskiego. Jeśli chcecie pokazać Francję swoim uczniom proponuję Wam wycieczki szkolne. Oferta, którą godnie polecam są sześciodniowe wycieczki szkolne do Paryża umożliwiająca pokazanie młodzieży najciekawszych zabytków stolicy Francji. Pierwsza propozycja kładzie nacisk na zwiedzanie Paryża m.in.: wjazd na Wieżę Eiffla, zwiedzanie Montmartre, Luwru i Ogrodów Luksemburskich, zaś druga z nich jest bogatsza o aspekt rozrywkowy oraz kulturalny, czyli wyjazd do Disneylandu, do parku Asterixa czy na zamki nad Loarą. Kolejnym aspektem jest łączenie nauki z przyjemnością. Zwiedzając Paryż uczniowie mogą zobaczyć jak żyli nasi sławni rodacy m.in.: Fryderyk Chopin czy Maria Skłodowska-Curie.

Zaletą, dla której warto skorzystać z oferty firmy Atas jest zróżnicowana dieta w zależności od potrzeb dziecka. Rodzice nie muszą się martwić, co jego dziecko będzie jadło skoro ma dietę bez laktozy czy bez glutenu? Może to wiązać się z niewielką dopłatą, ale rodzice mogą spać spokojnie.

Na koniec mam dla Was niespodzianki. Aby zadecydować, do którego miasta się udać zajrzyjcie do archiwalnego zestawienia dwudziestu najpiękniejszych miast we Francji. Gdy nie będziecie mogli wybrać konkretnego miasta, to może jakiś francuski region, ale który? I tutaj też wychodzę do Was z pomocną ręką, a są to prezentacje poszczególnych regionów we Francji. Trzecią opcję zostawiam dla tych, którzy jeszcze nie mogą się wybrać do Francji - pozostaje Wam wtedy wirtualna podróż po Francji. Z raci tego, że dzisiaj było dużo tekstu, nie może zabraknąć chociaż jednego obrazka oraz jednego filmiku. Zachęcam Was do obejrzenia programu telewizyjnego, który opowiada nam o Francji i podróżowaniu po tym kraju.