Strony

niedziela, 21 sierpnia 2022

Recenzje #253 - "Merci, monsieur Dior"

 Recenzje #253 - "Merci, monsieur Dior" - okładka książki - Francuski przy kawie


Jeśli interesujecie się życiem francuskiego projektanta mody Christiana Diora oraz jego domem mody, to mam dla Was, drodzy czytelnicy, pozycję w sam raz na letnie popołudnie. Chodzi o książkę autorstwa Agnès Gabriel pt. Merci, monsieur Dior wydanej przez Wydawnictwo Marginesy



Jest rok 1946, czyli okres po II wojnie światowej. Ludzie powoli wracają do normalnego życia, chociaż skutki działań wojennych będą widoczne jeszcze przez wiele lat, a nawet dekad. Do Paryża przyjeżdża główna bohaterka książki, która ma na imię Célestine. Znalezienie pracy w stolicy powojennej Francji nie jest takie łatwe, ale w końcu otrzymuje zatrudnienie u samego Christiana Diora. Jej kariera zawodowa u samego projektanta mody jest imponująca: najpierw zostaje gospodynią w jego domu, później prywatną sekretarką, a na koniec jego muzą, która inspiruje go do tworzenia nowych i coraz odważniejszych projektów. 

Jeśli oczekujecie po tej pozycji, że dowiecie się czegoś więcej o Christianie Diorze, w tym wątków biograficznych, to czegoś takiego nie znajdziecie w tej książce. Autorka skupiła się bardziej na opisaniu otoczenia projektanta mody, opisach jego sukien czy zapachów oraz na obrazie powojennego Paryża. 

Jest to historia w sam raz do przeczytania w letnie popołudnie, by odpłynąć myślami w świat tkanin i perfum. Polecam ją również wszystkim osobom, które kochają Paryż, ale i również Francję. Agnès Gabriel w sposób malowniczy opisuje miejsca w stolicy Francji oraz francuskie regiony. Aż chciałoby się przejść paryskimi ulicami razem z Célestine.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz