Strony

niedziela, 16 stycznia 2022

Recenzje #222 - "Sam i Watson patrzą sercem"

 Recenzje #222 - "Sam i Watson patrzą sercem" - okładka książki - Francuski przy kawie


Bardzo często mówimy Nie oceniaj książce po okładce. To samo dotyka nas ludzi. Ile razy oceniamy kogoś po jego wyglądzie. Temat inności oraz miłości do ludzi, którzy nie wyglądają tak samo jak my, spotkamy w książce autorstwa Ghislaine Dulier pt. Sam i Watson patrzą sercem wydanej przez Wydawnictwo ADAMADA.



Główny bohater o imieniu Sam spotyka na swojej drodze wujka, który uległ wypadkowi. Po tym niemiłym wydarzeniu wujek jeździ na wózku inwalidzkim oraz ma bliznę na twarzy, co powoduje u Sama lęk przed podejściem bliżej do wujka. Dobrze, że Sam ma kota Watsona, który służy dobrą radą w tak trudnych, dla chłopca, chwilach. Opowiada on historię swojego wujka-kota, który podobnie jak wujek Sama, zmienił się w wyglądzie - stracił nogę. Pomimo tego Watson nie przestał kochać swojego wujka i zaczął patrzeć na niego sercem, a nie tylko oczami. 

Uważam tę książkę za wartościową pozycję. Jest ona wypełniona po brzegi miłością, która jest uczuciem niwelującym wszelkie lęki w naszych głowach. Dzieci poznając historię Sama i Watsona, mogą znaleźć sposób na pokonanie strachu przed nieznanym. Cieszę się, że autorzy poruszają w swoich książkach trudne uczucia i emocje, z którymi nie jest łatwo walczyć najmłodszym czytelnikom. Sam i Watson patrzą sercem może być również początkiem rozmowy pomiędzy rodzicem a dzieckiem, o tym co ono czuje, czego nie rozumie w dzisiejszym świecie. 

Na sam koniec recenzji chciałabym wspomnieć o aplikacji Ciocia Ada czyta. Dzięki niej najmłodsi czytelnicy mogą słuchać bajki. Jak to zrobić? Po zainstalowaniu aplikacji wybieramy okładkę książki, którą dziecko chce przeczytać, skanujemy stronę z tekstem i można słuchać opowieści. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz