Recenzje #40 - "Renée"

Dzisiaj przedstawiam Wam recenzję książki pt. Renée autorstwa Katarzyny Ducros. Pozycja ta została wydana przez Wydawnictwo Psychoskok.

Pomimo faktu, że książka skierowana jest do młodego pokolenia, to przeczytałam ją z lekkością i przyjemnością. Autorka świetnie połączyła historię danej instytucji jaką jest Miejska Szkoła Artystyczna, która usytuowana jest w Paryżu z fabułą książki. Tym samym nie mamy suchych faktów, których młodzi ludzie nawet by nie tknęli, bo wrzuciliby ją jako kolejną pozycję podręcznikową. 

Wspaniałe ilustracje, które dopełniają całość książki to jej dodatkowy atut. Pozwalają nam wyobrazić sobie akcję rozgrywającą się w szkole.

Gratuluję autorce, że skupiła ze sobą używanie tradycyjnych źródeł informacji m.in. w bibliotece z korzystaniem ze współczesnej technologii. Wiemy, że młode pokolenia odchodzą od tradycyjnych metod pozyskiwania informacji, a autorka pokazuje, że nie wszystkie fakty znajdziemy w Internecie.

Zwykli ludzie kulturę najczęściej kojarzą ze sztuką, teatrem czy filmem. Taniec, a w szczególności balet jest zamiatany pod dywan oraz zapominany. Autorka przypomniała nam o Mariusu Petipie - francuskim tancerzu i choreografem poprzez nazwanie jego imieniem i nazwiskiem jednego ze studiów w Miejskiej Szkole Artystycznej.

Ponadto Katarzyna Ducros wspomina o jednym z rodzajów tańców, a jest nim branle des chevaux, o którym nie miałam do tej pory pojęcia. Czytając książkę autorka udowodniła, że słowami można śmiało opisać taniec, by czytelnik jego w zupełności zrozumiał.

Książka jest godna uwagi młodzieży (i nie tylko). Sądzę, że przeczytacie ją w jeden wieczór, tak jak ja to zrobiłam, ponieważ z pewnością wciągnie Was akcja w paryskiej szkole.