środa, 11 grudnia 2019

Recenzje #130 - "Nasze życie"

Recenzje #130 - "Nasze życie" - nagłówek - Francuski przy kawie


Życie to zbiór wydarzeń przypadkowych i zaplanowanych, stworzonych przez nas samych albo przez innych. A co dzieje się w życiu Gordany - głównej bohaterki książki pt. Nasze życie autorstwa Marie-Hélène Lafon wydanej przez Wydawnictwo Literackie?



Gordana to kasjerka jednego z francuskich sklepów w Paryżu. Niewiele o niej wiemy, ponieważ nie otwiera się przez klientami, aby pokazać, co tak naprawdę dzieje się w jej życiu, ale to Jeanne, jedna z klientek, po przypadkowym zauważeniu rodzinnej fotografii należącej do Gordany postanawia jej się dokładnie przyjrzeć i zaczyna swoje małe śledztwo. Posiada niewiele informacji o swojej sprzedawczyni, ale próbuje zrozumieć jej niektóre zachowania czy wydarzenia z jej życia. Dla Jeanne stała się jeszcze jedna bardzo ważna rzecz - podczas okrywania przeszłości Gordany, wraca do swoich wcześniejszych doświadczeń życiowych i stara się z nich rozliczyć. 

Poprzez obserwację Gordany prowadzoną przez Jeanne, autorka stara nam się pokazać, że warto czasem spojrzeć na drugiego człowieka, a nie cały czas tylko na siebie. Ile razy przechodzimy obojętnie obok krzywdy czy po prostu nie chcemy pomóc, bo śpieszy się nam do domu. W ten przedświąteczny czas pamiętajmy, że wśród nas są ludzie, którym warto pomóc choćby symboliczne wniesienie zakupów dla starszej osoby do mieszkania, by zobaczyć jej uśmiech na twarzy. 

Drugim aspektem, który nawiązuje do poprzedniego jest samotne życie w wielkim mieście. W dzisiejszych czasach samotność jest chorobą cywilizacyjną. Każdy osobno żyje w swoim mieszkaniu, nie spotykamy się, bo wolimy popisać przez Facebooka czy zobaczyć się przez Skype. Digitalizacja świata rzeczywistego sprawiła, że nie wiemy praktycznie nic o swoich sąsiadach: jak mają na imię, co robią w życiu, a co za tym idzie popsuła relacje międzyludzkie. Kiedyś, sąsiad sąsiadowi pomógł, a teraz każdy żyje na własną rękę. Chociaż nie powiem, zdarzają się wyjątki, gdzie pomoc sąsiedzka nadal jest kultywowana. 

Pomimo tego, że książka posiada niewiele stron, bo zaledwie 160, to pamiętajcie, że nie ilość kartek w książce świadczy o jej zawartości, a jakość i kunszt jej wykonania. Polecam bardzo serdecznie książkę jako świąteczny prezent dla osoby, która lubi zastanawiać się nad swoim życie i nie tylko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz